niedziela, 3 listopada 2013

Wywiad z pisarka Pania Mariolą Zaczyńską

Negatywy i pozytywy pisarskiego życia?

Pozytywy: robisz to, co lubisz ,czyli piszesz .Czytelnicy okazują ci sympatie ,czekają na twoje książki ,chcą się z tobą spotkać ,recenzje mile głaszczą twoje ego .....
Negatywy nagle okazuje się, że masz terminy  ,piszesz z duszą na ramieniu ,czy zdążysz, bo wydawca czeka !Czytelnicy domagają się aby ich ulubiona postać wróciła  w kolejnej książce ,zakochała się -a ty masz zupełnie inne plany !Recenzenci  i krytycy stawiają ci coraz wyższą poprzeczkę ,przypominają udany debiut ,porównują ....Siedzisz i obgryzasz paznokcie :czy nowa powieść się spodoba ?!Stres !Tak, wszędzie są pozytywy i negatywy ......

Pracuję Pani nad pisaniem np. komedii ?

Piszę komedie ......

Komedia to trudny gatunek ,bo komedia musi być śmieszna .Wszystko musi grać :warstwa językowa ,barwne nietuzinkowe postacie ,komizm sytuacyjny .Nie wystarczy przytoczyć kilku anegdot .Wielka radością są dla mnie listy czytelników ,w których piszą ,że bawili się. świetnie ,że pokochali zwariowanych bohaterów Miło mi ,gdy recenzenci przyznają ,że śmiali się i po prostu ''połykali'' książkę w jeden dzień .A recenzentkę ,która przy "Jak to robią twardzielki ..." ze śmiechu spadła z łóżka pamiętam to do dziś:). To naprawdę miłe .

Czy dziennikarstwo i fach pomagają w pisaniu książek?

I tak , i nie .Jako dziennikarz bardzo się angażuję w to co piszę ,a to człowiek spala .I bywa po napisaniu reportażu po prostu nie mogę siąść  do pisania książki ,muszę dać sobie trochę czasu .Pod tym względem ten zawód przeszkadza .Pomaga natomiast ,jeśli chodzi o poznawanie ciekawych ,inspirujących ludzi ,docieranie do wyjątkowych miejsc.Te ciekawostki wykorzystuję w moich powieściach .Studium scenariuszowe łódzkiej filmówki nauczyło mnie z kolei zasad pisania ciekawych historii .Wszystko,czego się nauczyłam wykorzystuje!Pewnie dlatego moje książki maja opinię ,że są "filmowe". Wiedza scenarzysty na pewno pomaga .

 Czy dziś jest trudno wydać książkę ?

Ciekawą ,dobrze napisaną powieść -na pewno nie ,nie jest trudno .Z doświadczenia jednak wiem ,że wiele propozycji wydawniczych wymaga jeszcze dużo pracy . Jako juror (w jednym z konkursów na powieść pewnego wydawnictwa )byłam przerażona poziomem większości przysłanych powieści !Mało się teraz o tym mówi -nie wystarczy książki "pisać" .Powieść ma być dobra! Napisana poprawną polszczyzną ,z ciekawą i logiczną historią .Na marginesie dodam,że z przeczytanych kilkudziesięciu konkursowych powieści rekomendowałam tylko JEDNĄ do publikacji .Reszta się nie nadawała!Za to ta jedna odnosi dziś spore sukcesy ,cieszę się ,że byłam jej "matka chrzestną"

O czym Pani marzy ?

Mam takie szczęście ,że jeśli o czymś zamarzę ,to się spełnia .Ale wiadomo: nie można o tym mówić ,żeby nie zapeszyć !Więc ustalamy, że marzę i .....czekam co dalej .

Skąd u Pani miłość do zwierząt .

Wielka miłość do zwierząt .....

Współczesny świat nie jest przyjazny naturze . Zwierzęta są od nas słabsze, bo zdane na człowieka .Nawet te dzikie, którym zabieramy naturalne środowisko w przerażającym tempie .Wydaje mi się , że im bardziej rozwinięte jest społeczeństwo ,tym więc można w nim znaleźć zrozumienia dla innych istot .W Polsce jest jeszcze wiele do zrobienia pod tym względem .
Mam 17 psów ,z których większość to psy stare i kalekie -nikt ich nie chciał !Psy bez nogi i oczu ,okaleczone psychicznie ....Mają u mnie swój mały raj ,dożywają w spokoju swych dni .Są wierne ,kochające, wdzięczne .Zasłużyły na lepszy los .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz