wtorek, 6 maja 2014

Wywiad z Panią Michaliną Olszańską

        Dzień dobry :) 
           Chciałam z Wami po raz kolejny podzielić się niedługim wywiadem ,który przeprowadziłam z Pani Michalina Olszańska to dwudziestodwuletnia aktorka, pisarka, skrzypaczka ,a także wokalistka.
 Miłego czytania:)
    

 Zajmuję się Pani pisaniem,aktorstwem,muzyką.Jak Pani łączy te wszystkie pasję?


  Myślę, że te dziedziny ze sobą nie konkurują. Wręcz przeciwnie, są tak naprawdę różnymi formami wyrażenia  tego samego. Za każdym razem chodzi o to, żeby tworzyć światy, które jeszcze przed chwilą nie istniały. Może jedyny problem to czas. Zawsze go za mało.


 Pracuję obecnie Pani nad pisaniem kolejnej powieści ?

 Nie, robię sobie teraz przerwę. Za dużo się dzieje, jestem w ciągłych rozjazdach, od dwóch miesięcy jeżdżę z jednego planu zdjęciowego na drugi, a pisanie to wymagająca kochanka, nie można poświęcać jej szczątkowej uwagi podczas przerwy obiadowej ;)
 Gdyby miała pani udzielić kilku rad młodym pisarzom jakie one, by były?

  Szczerze? Pisać. Być uczciwym wobec siebie i swojej twórczości. I nie bać się pokazać jej ludziom. Właściwie nie mamy nic do stracenia, najwyżej nikogo nie zainteresujemy i będziemy w punkcie wyjścia. Poza tym uważam, że jeśli wkłada się serce w to, co się robi, to zawsze znajdzie się przynajmniej kilka osób, którym się to spodoba, które czują to samo. I to jest najważniejsze. Można tworzyć tzw. "pod publiczkę", ale po co?

Jak wyglądały Pani pierwsze kroki jako pisarki, czyli od czego zaczęło się pisanie książek?

  Jak to zwykle bywa, zaczęło się od tego, że mój dom rodzinny to Arka Noego dla książek. Od dziecka otaczała mnie literatura, więc próby pisania były czymś naturalnym. Podobnie zresztą z muzyką i aktorstwem. Dzieci nie wiedzą, że coś jest trudne, że może im się nie powieść, dlatego nic ich nie ogranicza i próbują. To bardzo ważne, żeby je do tego zachęcać. Im więcej zdobędą doświadczeń, tym szybciej i trafniej odkryją, do czego są stworzone.
 
 Gra Pani w serialu "Barwy Szczęścia". Jak potoczą się dalsze losy Tiny ?

 Obawiam się, że wątek Tiny powędruje na chwilę na strych, ponieważ jestem w trakcie kręcenia kilku filmów fabularnych i nie mam zwyczajnie kiedy pojawić się na planie "Barw". Ale nie chcę się rozstawać z tą postacią i jestem pewna, że Tina jeszcze sporo namiesza, jak to ona ;)

 Co jest najbliższe Pani sercu muzyka,aktorstwo czy pisanie?

  Och, gdybym potrafiła odpowiedzieć na to pytanie, to oznaczałoby, że nie powinnam się zabierać za dwie pozostałe rzeczy. Myślę, że w moim przypadku te trzy dziedziny tworzą wianuszek, są ściśle ze sobą powiązane i nie istniałyby bez siebie nawzajem.

Co jest najważniejsze dla Pani w życiu?

Eee... Woda :)






 Mam nadzieję ,że wywiad z Panią Michaliną był dla Was ciekawy , jeżeli chcecie, by częściej pojawiały się takie wywiady, to piszcie w komentarzach, z kim przeprowadzić kolejny wywiad, a ja postaram się to realizować w najbliższym czasie  :)Pozdrawiam gorąco A.

2 komentarze:

  1. No kobieta renesansu po prostu - tyle talentów jednocześnie. Można tylko zazdrościć i podziwiać. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię wywiady :)
    Ostatnie jest najlepsze!

    http://olusiek-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń