czwartek, 26 września 2013

Wywiad z Panią Olgą Rudnicką

Olga Rudnicka 25 letnia autorka mieszkająca w Śremie  ,mimo młodego wieku wydała już osiem książek .Młoda pisarka zadebiutowała w 2008 roku wydając swoją pierwszą powieść Martwe Jezioro .Olga Rudnicka oprócz pisania  pracuje jednocześnie jako asystentka osób niepełnosprawnych.








Pani Olga Rudnicka zgodziła się wziąć udział w tym projekcie i odpowiedziała na kilka pytań .


 Czy jako dziecko wiązała Pani swoją przyszłość z pisanie ?

Nie. Wręcz przeciwnie. Nigdy nie marzyłam o tym, żeby ktoś kiedyś określił Olgę Rudnicką pisarką. Chciałam zostać weterynarzem lub  adwokatem . Pomysłów miałam sporo .


 Co było powodem że zaczęła Pani pisać ?


Moje sny. Bywają bardzo poruszające i stresujące. Pozwalają doświadczyć emocji, których nie miałabym okazji przeżyć w rzeczywistości. To one są moją inspiracją i odgrywają w moim życiu ogromną rolę.

 Czy planuje Pani jeszcze  w tym roku zaskoczyć swoich czytelników ?

Tak. Mam nadzieję, że mi się uda. Pracuję nad kolejną powieścią, która ukaże się...  no właśnie. Sama nie wiem kiedy. Prawdopodobnie w przyszłym roku ;-(




Ile jest Olgi Rudnickiej w książkach ?Czy któraś postać ma Pani charakter ?


Zawsze twierdziłam, że to co piszę to czysta fikcja literacka i nie ma tam Olgi. Podczas wywiadu, dziennikarz wymienił 5 cech i zapytał czy taka jestem. Z dumą odpowiedziałam: tak. Bo to były bardzo miłe cechy. A on na to: „Pani Olgo, właśnie wymieniłem pięć głównych cech pani bohaterki”. Wpadłam jak śliwka w kompot. Okazuje się, że wplatam namiastkę siebie nieświadomie.


 Co Pani myśli o okładkach swoich książek ma Pani wpływ na to jak wyglądają .

Na początku byłam bardzo zadowolona. Wynikało to pewnie z nadmiaru emocji i radości, że książka w ogóle została wydana. Jednak teraz... przyznam szczerze, że okładki są okropne i niestety nie mam na to wpływu.
 

Ulubiona książka ?

Tylko jedna??? Tak się nie da. Wymienię swoją magiczną piątkę. Stephen King, Tess Gerritsen, Stieg Larsson, Harlan Coben, Robin Cook ;-)


Którą z swoich książek chciałaby Pani zobaczyć zekranizowaną.Moim zdaniem Cichy Wielbiciel nadaje się do tego doskonale .


A ja wolałabym się pośmiać  Chętnie zobaczyłabym Natalie ;-)














Mam nadzieję że wywiad był dla Was ciekawy .Dziękuję  Pani Oldze za poświęcenie swojego czasu .Trzymajcie się i zachęcam do czytania książek tej autorki bo naprawdę warto .






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz