Tutuł:Szeptucha
Autor:Katarzyna Berenika Miszczuk
Wydawnictwo:WAB
ISBN:978-83-280-2662-9
Ilość stron:415
Okładka:miękka
Moja ocena 5/6
Słowiańskie bóstwa,pradawne obrzędy, romans i ogromna dawka humoru.
Z publikacjami Katarzyny Miszczuk nie miałam jeszcze do czynienia. Szeptucha jest to pierwsza powieść, jaką miałam okazję przeczytać.W swoim stosiku mam więcej powieści,które w najbliższym czasie mam zamiar przeczytać.Czy faktycznie pióro autorki przypadło mi do gustu?Trudno powiedzieć,zapewne po zapoznaniu się z innymi ,wydam rzetelną opinię,czy Berenika Miszczuk jest autorką godną uwagi.
Dwudziestoczteroletnia Gosia właśnie kończy studia medyczne.Przed dziewczyną roczny staż.Medycyna na pozór powinna odtworzyć drogi do pomagania innym.Jednak jej drogi przecinają z medycyną konwencjonalną.Gosia niechętnie zmienia swoje życie i zaczyna pracować u wiejskiej szeptuchy.Młoda lekarka jest dość nowoczesną kobietą i w żaden sposób nie może się odnaleźć w leczeniu ziołami i wiary w zabobony.Zamiast pracy w szpitalu ,musi zmierzyć się z przyrodą i wiejskimi obrzędami,które mają na celu uzdrawiać miasteczkową ludność.Czy dziewczyna odnajdzie się w wiejskiej dżungli?Tego Wam nie zdradzę,a zaproszę do sięgnięcia po tą pozycję wydawniczą.
Niespodziewanie na jej drodze pojawia się również nieznajomy mężczyzna ,który od pierwszego spotkania ,wzbudza emocje,które sama nie jest w stanie racjonalnie wytłumaczyć.W jego obecności nie czuję się sobą. Nieznajomy okazuję się być uczniem lokalnego wróża.Czy między dwojgiem coś zaiskrzy?
Książka zdecydowanie wprowadza nas w inny świat.Od pierwszych stron książka wciąga i bezlitośnie pochłania nas czas sprawiając,że nie jest łatwo się oderwać.Sam pomysł na fabułę był strzałem w dziesiątkę.
Sam zarys bohaterki Gosi jest interesujący,co sprawia,że czytelnik z każdą stroną pragnie wgłębić się w tą postać.Książka sama w sobie wzbudza ciekawe emocję,trzyma w napięciu.
Ta książka zdecydowanie zostaje w czytelniku na dłużej i nie pozwala wrócić do rzeczywistości.Gorąco polecam!
Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu
poniedziałek, 19 marca 2018
Szeptucha-Katarzyna Berenika Miszczuk
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Niby słyszałam o tej książce wiele, niby - powinnam znać. I niby opinie są raczej pozytywne. Ale jednak zabrać się za nią nie umiem.
OdpowiedzUsuń