Tytuł:Przebaczenie
Autor:VI Keeland
Wydawnictwo:Wydawnictwo kobiece
ISBN:978-83-65506-74-0
Okładka:miękka
Liczba stron:381
Moja ocena:5/6
Gorący finał bestsellerowej trylogii najlepszych romansów sportowych VI Keeland
Pióro VI Keeland jest mi dość dobrze znane.Czytałam wszystkie powieści i nie omieszkałam sięgnąć po kolejną. Twórczość VI Keeland kojarzy mi się z namiętnymi i gorącymi scena między bohaterami.Gra słów,która przyprawia o zawrót głowy.Poznajcie zatem historie Jaxa i Lily
Jax Kinght to mega przystojny mężczyzna,który bierze udział,a walkach MMA.Mimo wysokiej aparycji Jax, chcę zaznać spokoju czuć się anonimowo, niestety przez swojego ojca polityka jest,to niemożliwe.Tylko w Nowym Yorku czuję się swobodnie.W ciele umięśnionego faceta kryję się jednak wrażliwość i chęć poczucia się wyjątkowym.Kiedy przypadkowo poznaje Lily,całe jego życie zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni.
Lily to młoda dziewczyna ,która dopiero,co uporała się ze śmiercią swojego ojca legendarnego zawodnika MMA.Po ojcu odziedziczyła sieć klubów,jednak jej największą pasją jest rysowanie.Kiedy w jej siłowni pojawia się Jax, wszystko zaczyna,być jasne,że mężczyzna na pewno nie jest jej obojętny.
Przebaczenie to pikantny erotyk.Na pozór zwykła powieść jednak zawiera w sobie tematy,które są bardzo ,ważne dzięki czemu powieść. staje się ciekawsza.Ma to coś w sobie.Sama bohaterka urzekła mnie od pierwszych stron.Lily mająca swoje marzenia i świat w ,którym żyła,na siłę nie potrzebowała mężczyzny.Znała swoją wartość,ale również apodyktyczność mężczyzn dzięki pracy w siłowni.Na siłę nie szukała tego jedynego.Swoją skromnością podbiła serce Jaxa.
Cenie sobie Keeland za to,że potrafi słowami wgłębić się w emocje czytelnika.Nie skupia się tylko wyłącznie na fizyczności bohaterów, bo takie są romanse.Łączy dobry styl i ciekawą fabułę w coś naprawdę pięknego.Polecam serdecznie
Za egzemplarz recenzencki dziękuje wydawnictwu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz