Tytuł:Bracia Kliczko
Autor Leo G.Linder
Wydawca:Wydawnictwo Feeria
Data premiery 16 kwietnia 2014
Ilość stron 266
Jeżeli zamiast "marzenia" użyjemy słowa "życzenia" ,to zgoda bardzo wiele z nich się spełniło ,czynią mnie szczęśliwszym i zadowolonym człowiekiem.Cieszę się jednak,że nie wszystkie moje marzenia i sny z ostatnich lat się ziściły to było wśród nich kilka niezbyt pięknych .
Władimir Kliczko
Z miłą chęcią po raz kolejny recenzuję biografię wydawnictwa Feeria.
"Bracia Kliczko" to pierwsza biografia bokserów Witalija i Władimira Kliczków wydana w Polsce .
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy po wyciągnięciu książki to duże okładkowe zdjęcie boksera , wzbudziło we mnie ciekawość o czym jest więc czym prędzej zaczęłam ją czytać .
To kolejna biografia,która ukazuję jak ciężką pracą i determinacją można spełniać swoje marzenia .Podnosić coraz wyższe poprzeczki sięgać po nieosiągalne .
Dzięki autorowi Leo G.Linderowi poznajemy bliżej najlepszych bokserów wrzechczasów. W biografii znajdziemy informacje o przeszłości rodziny Kliczków dzieciństwie chłopców.Autor pokazuje trudną drogę, którą przeszli bokserzy, by wspiąć się na sam szczyt sławy.W biografii nie zabrakło również wątków związanych z karierą polityczną,dopingiem boksera,czy sporem między braćmi .
Witalij od samego początku miał w w sobie niezłomną wiarę w rzeczywistość. Niewykluczone ,że pewność siebie wynika z idealnego układu rodzinnego,pośredniej pozycji Witalija między nieustępliwym i wymagającym ojcem,który niezależnie od wieku traktuję go jak mężczyznę ,a młodszym bratem ,dla którego jest wzorem i przewodnikiem.Ktoś taki prawdopodobnie nie ugnie się przed niczym.
W książce czytelnik znajdzie również zdjęcia z różnych etapów życia Witalija i Władimira Kliczków ,jeżeli mogę się do czegoś przyczepić to do tego,że są czarno-białe:(.
W trzech ostatnich rozdziałach książki znajdziemy osobne wywiady z braćmi jak i również z menadżerem Bernardem Bonte w,których poruszana są kwestie polityki ,dalszych planów zawodowych,prywatnych problemy z jakimi zmagali się bokserzy.
Jestem pod ogromnym wrażeniem biografii choć nie jestem wielką fanką tego sportu.W jakiś sposób bliski stał mi się Władimir :)podobnie jak ja jestem marzycielką .Książka idealna dla czytelników lubiących boks jak i zarówno
fanów braci.Książka bardzo dobrze nadaję się na prezent dla brata ,taty,kolegi czy chłopaka:)
Za egzemplarz recenzencki dziękuje wydawnictwu Feeria.
no nie powiem biografie są chyba drugim (po SF) gatunkiem literackim, za którym nie przepadam chyba, że jest to o kimś kto wyjątkowo mnie interesuje (najlepsze, które czytałam to biografie Marilyn Monroe). Bracia Kliczko też mnie zbytnio nie interesują, ale trafiłaś z recenzją na podatne czasy, jeśli chodzi o to co się teraz dzieje na Ukrainie...Zresztą zawsze jest miło poczytać o kimś kto za wszelką cenę dąży do spełnienia swoich marzeń!! :D Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńMoże być w sumie ciekawe :)
OdpowiedzUsuńhttp://delavie-paula.blogspot.com
Kliczko- i jestem przerażona xd
OdpowiedzUsuńchętnie bym przeczytała :) lubię takie autentyczne książki. Mam prośbę o kliknięcie w baner choies i podlinkowany napis CHOIES w poście, z góry dziękuję :)!!
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://me-and-the-little-world.blogspot.com/