czwartek, 16 października 2014
Marek Orzechowski "Holandia.Presja Depresja"
Tytuł:Holandia.Presja Depresja
Autor Marek Orzechowski
Wydawnictwo MUZA
Data premiery 15 października
Okładka miękka
Ilość stron 492
Cena detaliczna 39,99 zł
Moja ocena 5/6
"Bóg stworzył morze,Holender wybrzeże"
Kilka dni temu nakładem wydawnictwa MUZA odbyła się premiera podróżniczej książki dziennikarza Marka Orzechowskiego pt"Holandia.Presja Depresja". Czy podróż swojego życia może zacząć się od zwykłego niderlandzkiego znaczka pocztowego?Otóż może.Dla autora już od dziecka Holandia była czymś wyjątkowym, ale też z powodu odległości miejscem nieosiągalnym.Marząc autor nie zdawał sobie sprawy,że będzie regularnym gościem tego kraju.Jechać do Amsterdamu znaczyło to samo,co nigdy nie móc tam dojechać-mówił dziennikarz.
Holandia dla niektórych ma coś, co sprawia,że chcemy ją poznać,odkrywać jej tajemnice zakamarki, kto raz odwiedził ten ciekawy kraj wraca po raz kolejny .Czym nam polakom kojarzy się Holandia pomijając legalizowaną marihuanę i Gay Parade,przede wszystkim z pięknymi polami tulipanów,wiatrakami,wodą,rowerami w pewien sposób też z wolnością.Holandia to miejsce, gdzie można robić rzeczy,które w innych krajach są niedozwolone.Pan Marek Orzechowski przybliża nam otwartość na pewne aspekty Holandię min.dozwolone zażywanie narkotyków,legalna prostytucja,która jest oficjalnym zawodem, czy też aborcja i legalizacja małżeństw homoseksualnych co w innych krajach jest nie do zaakceptowania.
Czytając już pierwsze strony książki nie zdawałam sobie sprawy,że można za pomocą słów przenieść się do Holandii położonej w zachodniej części Europy.Autor w wyjątkowy sposób po przez książkę podróżniczą oprowadza nas nie tylko po wyjątkowych miastach,zabytkach,luteranizmie,chrześcijaństwie Holandii, lecz także opisuje jak na przełomie lat,wieków kształtował się ten silny kraj,który nie raz był podawany wielkim próbą min.przez burze,deszcze,powodzie,śmierci tysięcy ludzi.
Kiedy myślę o Holandii widzę szerokie rzeki,niesione leniwe przez płaski kraj,rzędy niewyobrażalnie smukłych topoli,stojące w oddali z rozpostartymi piórami....
Co ciekawe autor chcę nam czytelnikom pokazać w pewien sposób dwie twarze Holendrów.Jedna z nich to ta,którą mają wyłącznie dla siebie druga zaś ta dla innych osób.Podróżując Holendrzy nie pokazują ,nie dzielą się swoim "stylem życia" z innymi krajami .Ukrywają swoją prawdziwą twarz na próżno próbować,zanurzać i zrozumieć Holenderskie społeczeństwo,które jest mentalnie od nas inne.
"Holandia.Presja Depresja" książka podróżnicza,w której nie jest opisana historia silnego kraju, ale też autor pokazuję nam jak zwykły zwiedzanie,poznawanie kraju może być pasją,która nigdy się nie kończy.
Kto z Was ma chęć odkryć więcej tajemnic zagadek związanych z Holandią,których nie znajdziecie na pewno w zwykłych przewodnikach.Ja przeczytałam i nie żałuję.Serdecznie polecam
Notatka biograficzna z okładki książki
Marek Orzechowski jest dziennikarzem, publicystą, pisarzem, ma w swoim dorobku wywiady z czołowymi politykami Europy, setki komentarzy politycznych, artykułów i reportaży, w tym z wojny na Bałkanach. Na co dzień mieszka w Belgii, której poświęcił książkę „Belgijska melancholia” . Sąsiednią Holandią jest zafascynowany od dawna i to uczucie z biegiem lat nie słabnie. Bywa tu często zawodowo, a także prywatnie i nigdy nie ma dość, nigdy się nie nudzi. Wie, że nikt, kto nie zjadł beczki śledzi z Holendrami i nie przeżył z nimi wody na tamie, do końca ich kraju nie zrozumie.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję Panu Rafałowi i wydawnictwu Muza SA
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetna książka.
OdpowiedzUsuńInteresuje mnie Holandia i wszystko co holenderskie, dlatego też zamierzam sięgnać po tę książkę. W tej recenzji czegoś mi brakuje, nie wiem sam czego, ale jest jakoś mało zachęcająca... a szkoda, bo myślę, że to wartościowa pozycja.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany artykuł.
OdpowiedzUsuń