Kalendarz 2019 autorstwa Magdaleny Kanoniak Radzkiej

Kalendarz 2019 autorstwa Magdaleny Kanoniak Radzkiej 

Nowy rok zbliża się wielkimi krokami,a co za tym idzie pojawiają się na rynku kalendarze.Z tej okazji przychodzę do Was z recenzją kalendarza autorstwa Magdaleny Kanoniak.Magda w mediach jest znana jako Radzka.Polska youtuberka,o której zrobiło się głośno za sprawą jej kanału na YouTube o nazwie raadzka. Dziewczyna robi oszałamiające wrażenie na swoich widzach.Magdalena Kanoniak poszerzyła swoją działalność twórczość i stworzyła już swój drugi kalendarz dla kobiet.

Zajrzyjmy co znajduję się w kalendarzu.

Kalendarz jest rozmiarów jak standardowy zeszyt w twardej oprawie z gumką.Dla posiadaczek małych torebek może być to małym problem.Stworzony jest w eleganckim stylu,dla kobiet lubiących mode i elegancki styl. Sądzę,że żadna elegancka kobieta nie powstydziłaby się wyjąć takie cudo z torebki.

Wielkim plusem kalendarza jest to,że można zacząć używać go już w grudniu.Wygodny sposób dla kobiet,które realizują swoje plany na przełomie grudnia/stycznia.Piękne ilustrację dodają szyku kalendarzowi,co sprawia że jest jedyny w swoim rodzaju.

Strony kalendarza są przestronne.Stronice zawierają dużo miejsca na notatki,co jest wielkim plusem dla zapracowanych kobiet.Na niektórych stronach pojawiają się również  luźne notatki Radzkiej.

Kalendarz na pewno zostanie moim ulubionym i nie będę rozglądać się za innym.Jeśli szukacie coś nietuzinkowego i kobiecego sądzę,że będzie dla Was odpowiedni.Cena kalendarza stacjonarnie wynosi 39,90 zł. Sądzę,że cena jest warta jakości.

                 Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu i Pani Justynie 

#girlstalk-Karolina Cwalina-Stępniak i Paulina Klepacz

Tytuł:#girlstalk
Autor:Karolina Cwalina-Stępniak i Paulina Klepacz
Wydawca:Sensus
ISBN:978-83-284-4498-3
Okładka:miękka
Cena katalogowa:49 zł
Ilość stron:366
Moja ocena:5/6

    Dziewczyny,rozmowy,życie

Nikt nigdy nie mówił,że życie jest łatwe. Na każdym etapie każdy człowiek musi zmierzyć się z pewnymi urokami życia. Bywa,że uroki wcale nie muszą być piękne,a są wstanie nas przytłoczyć.Niezależnie od płci i wieku zastanawia się co dalej.Kiedy stoimy na rozdrożu zwykłe czynności i podejmowanie prostych decyzji sprawia trudność to czas ,by się zastanowić nad życiem.Z pomocą przychodzi nam książka #girlstalk autorstwa Karoliny Cwalina i Pauliny Klepacz.

Gdy mamy jakiś problem szukamy pomocy u bliskich czy też w internecie.Chcemy tak po ludzku pogadać i pomarudzić.Autorki wyszły na przeciw i stworzyły odpowiedzi na dręczące nas kobiety problemy w jeden książkowy zbiór.Mimo tego ,że każda kobieta jest inna,tak podobne problemy może mieć każda z nas.

Praca,samorealizacja czy związki na odległość to szczyt góry lodowej prawdziwego życia. Z wszystkim trzeba się zmierzyć.

Każdy aspekt został przez autorki szeroko opisany.Książka po części jest w formie wywiadu co sprawia,że możemy się wczuć w emocje każdej z nich.Wypowiedzi kobiet mają sprawić ,ze nabierzemy wiatr w żagle,by nie siedzieć cicho ,a wziąć swoje życie w garść!

Trzymając książkę w ręku,czytelnik ma wrażenie,że wszystko zostało dopracowane od początku do końca.Jest to ogromny plus.Dziewczyny zrobiły kawał,świetnej roboty..Zagłębiając się w książkę ,miałam wrażenie,jakby Karolina i Paulina siedziały obok mnie jak najlepsze przyjaciółki i motywowały do życia.

Wiadomo nie ma złotej recepty na szczęście i na spełnianie marzeń ,jeżeli siedzimy przed telewizorem.Autorki nie wskażą palcem co możesz zrobić,wskaże jedynie wskazówki,uspokoją i dają nadzieję,że będzie dobrze.Książę gorąco polecam młodym kobietką,które wchodzą w dorosłe życie,a także tym kobietą ,które chcą zacząć godne życie.


Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu

Listy sprzed lat-Roma J.Feszer

Tytuł:Listy sprzed lat
Autor:Roma J.Fiszer
Wydawca:Edipresse
ISBN:978-83-8117-748-1
Cena katalogowa:39,90 zł
Okładka:miękka ze skrzydełkami
Moja ocena:6/6

Zawód w przyjaźni sprawia,że trudno jest odzyskać wzajemne zaufanie...

To jak ważna jest przyjaźń wiedzą tylko osoby,które tego doświadczyły. By stworzyć piękną relację trzeba wiele lat by wyrzeźbić w sobie zaufanie do drugiej osoby. Czasami przyjaźń jest wystawiana na próbę. Od trudnych wydarzeń zależy w jakim kierunku pójdzie przyjaźń. Jak było w przypadku bohaterów. Już opowiadam.

Iwona i Ewa to wieloletnie przyjaciółki,które poznały się jeszcze na studiach.Od czasu ich poznania wiele się zmieniło.Obydwie są zamężne,Iwona doczekała się syna Patryka. Wydawało ,by się że mają wszystko siebie i rodzinę. Jednak nie zawsze wszystko wygląda tak jak nam się wydaję.

Zmierzenie się z dorosłym życiem nie jest proste,gdy w grę wchodzą zdrady i emocje tak jak było z bohaterkami. Iwona i Ewa to kobiety ,które w przeszłości podejmowały decyzje niezgodne z ich uczuciami.Robiły to,po tak wypadało.

Wraz z upływem lat ,przeszłość zaczęła wracać.Pojawia się walka o życie ,a także ktoś kto kiedy był ważny dla jednej z nich.Arthur przeszłość z Anglii ,ale gdy zostają po latach listy warto po nie sięgnąć. Poczuć emocje,które były w głębi schowane.

Już teraz mogę powiedzieć,że ta książka jest dla mnie numerem jeden tego roku. Przepiękna powieść o przyjaźni dwóch kobiet.O miłości,której się nigdy nie zapomina.Książka  ukazuję piękny przekaz,że nigdy nie jest za późno by walczyć o swoje  szczęście. Autorka ukazuję cienie i blaski przyjaźni.Powieść mnie głęboko oczarowała. Gorąco polecam!



Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu

365 dni-Blanka Lipińska

Tytuł:365 dni
Autor:Blanka Lipińska
Wydawnictwo:Edipresse
ISBN:978-83-8117-647-7
Cena katalogowa:39,90 zł
Okładka:miękka
Moja ocena:5/6

Ojciec chrzestny i Pięćdziesiąt twarzy Greya w jednym.

Dziś przychodzę do Was z powieścią ''365 dni" którą debiutuję polska pisarka Blanka Lipińska. Dość głośno zrobiło się o tej książce w mediach społecznościowych,a instagram ,aż kipi od zdjęć gwiazd z tą oto właśnie pozycją. Dlatego sama postanowiłam przeczytać i przekonać się czy książka jest warta zachodu tak mocno jak ukazują to media.Czy autorka mająca tak ciekawe życie i wiele talentów sprostała oczekiwaniom czytelnik,a ci są bardzo wybredni. A więc zaczynamy.

Laura jak w każdej erotycznej powieści musi być piękną kobietą.Idealna uroda,której nikt się nie oprze.Wydawało by się,że ma wszystko jednak kobieta postanawia zwolnić stanowisko menadżerskie i wyjechać z swoimi chłopakiem do Sycylii. Podróż na wyspę ma być dla niej etapem ,by zastanowić się na twoim życie.Z Sycylią wiąże mocne nadzieje.Czy tu odnajdzie spokój,odnajdzie pomysł na siebie.

Bohaterka podczas podróży czuję,że ktoś depcze jej po piętach i jest śledzona.Na początku jest to tylko wrażenie,później staje się to prawdą.Jej cieniem jest niejaki Massimo Toriccelli włoski mafiozo,dla którego emocja strachu nie istnieje.Nikt ani nic nie jest w stanie stanąć mu na drodze ,by osiągnąć to czego chcę i pragnie. Jego pragnieniem stała się Laura.Porywa piękną dziewczynę i daje jej ultimatum.365 dni na pokochanie jego. Czy można kogoś zmusić do miłości?Czy faktycznie Laura podda się urokowi mężczyźnie? Tego nie zdradzę,a zaproszę do przeczytania książki.

Pierwsze co się rzuca w oczy to okładka powieści,którą można w stu procentach porównać to amerykańskich bestselerów. Wydaje mi się ,że miało to na celu zachęcić czytelników to sięgnięcia powieści,tym bardziej jeśli jest to debiut.

Klimat Włoch jak najbardziej przypadł mi do gustu ,wiedzą to osoby ,które miały je okazje zwiedzić.Nie da się tego kraju po prostu nie kochać ,a jeśli akcja dzieje właśnie tam książka na pewno musi być dobra.

Sama w sobie fabuła jest dość niewyobrażalna i nie realna to poniekąd mnie zniechęciło.Dałam jednak szansę i tej książce.

Sądzę że para bohaterów zarówno Laura jak i Massimo trafili na siebie nie bez powodów. Obydwoje nieposkromieni,obydwoje z silnym charakterem.

365 dni to erotyk od pierwszych stron. Dla autorki nie ma żadnych tematów tabu.Seks jest u normalnością.Bywa czysty ale też brutalny.Nic w powieści nie jest subtelne.Żar namiętności,który płonie do samego końca.

Książka jak na debiut jest dobra.Dla wybrednych czytelników pierwsze strony powieści mogą ich zniechęcić,Czy faktycznie jest to powieść podobna do 50 twarzy Greya?Myślę,że nie warto robić porównań chyba,że w grę wchodzi marketing.

Zachęcam do przeczytania książki,by poznać swoją opinie na temat książki.



Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu

Lissy-Luca D'Andrea

Tytuł:Lissy
Autor:Luca D'Andrea
Wydawca:WAB
Premiera książki:03.10.2018
Okładka:miękka
Ilość stron:427
Moja ocena:5/6

      Zło może przybierać różne oblicze

  Miłość zmusza nas do podejmowania różnych decyzji.Kobieta w najmniej oczekiwanym momencie pokazuję swoją charakterność i chart ducha. Miłość pozwala nam poczuć najpiękniejsze chwilę naszego życia,ale sprawić może również ból z którym zostajemy w pojedynkę.

     Marlena jedna z bohaterek powieści jest żoną  się  Herrego  Wegnera,kryminalistę mającego na swojej liście nie jedno przestępstwo.Kobieta opływa  w luksusach ,jednak to nie sprawia że wierność jest właśnie dla niej.Marlen ucieka autem z dala on męża zabierając auto.Nieświadoma tego co wartościowego dla kryminalisty  znajduję się  w pojeździe.Odjeżdża,wpada w poślizg w górach i traci panowanie nad autem.Jak dalej potoczyły się losy bohaterki nie zdradzę,a zachęcam do zagłębienia się w lekturę.

   Od samego początku książka wzbudza wiele mocji,za sprawą wielu poplątanych tajemnic i zarysu postaci bohaterów.Autor niczym magik pozwala nam coraz więcej odkryć oblicz bohaterów i ukazuję prawdziwe oblicza i emocje.Gdzieś w tych wszystkich zbrodniach kryją się prawdziwe emocje i gęste uczucia,które zawładną bohaterką.

     Na pewno trzeba zwrócić uwagę na to,że autor starał się stworzyć thriller psychologiczny i to mu się udało.Na pewno autorowi udało się stworzyć czytelnikowi przestępczy klimat,który trwał do końca.Moim zdaniem akcja była utrzymana w jednostajnym tempie nie doszukałam się wzlotów i upadków.Bohaterzy ,a najbardziej Marlene na pewno pozostanie zapamiętana przez czytelników.



                                        Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu

Kamerdyner-Marek Klat,Paweł Paliński,Mirosław Piepka,Michał Pruski

Tytuł:Kamerdyner

Autorzy:Marek Klat,Paweł Paliński,Mirosław Piepka,Michał Pruski

Data premiery:5 września 2018

Wydawnictwo:Agora

ISBN:978-83-268-2691-7

Okładka:miękka ze skrzydełkami

Ilość stron:374

Moja ocena:5/6

Film ,,Kamerdyner'' w reż.Filipa Bajona w kinach 21 września

   Dawno nie pojawiały się wpisy na blogu. Czasami trzeba odpocząć od świata internetowego i od książek.Przerwa dobrze mi zrobiła,mam więcej energii i zapału do recenzowania książek. Dziś mam dla Was książkę ''Kamerdyner'' zapewne część z Was była już w kinach ponieważ powieść doczekała się swojej ekranizacji. Jednak osoby,które jeszcze nie oglądały filmu,zachęcam do sięgnięcia po powieść.

   Wszystko zaczyna się w roku 1900 w,a w tle pojawia się I wojna światowa. Europa zaczyna się zmieniać,a konflikt między narodami sprawia,że ludzie żyją w popłochu. Walczą o przetrwanie ,każdy dzień jest dla nich wyzwaniem. Mimo nieludzkiej walki pojawią się emocje. Gdy wojna trwa w najlepsze rozwija się również miłość.

   Mateusz to jeden z bohaterów. Polak ,syn chłopski,podczas ciężkiego porodu umiera jego matka.Młody i utalentowany mężczyzna zostaje przygarnięty przez kobietę o imieniu Gerda.W ciężkich czasach dostaje dach nad głową i wykształcenie. Bohater stara się odnaleźć na dworze jednak niektórzy domownicy nie są zadowoleni z jego obecności.

W książce pojawia również się piękna dziewczyna o imieniu Marita. Panienka z pruskiego. Zupełnie odmienne pochodzenie niż Mateusz.W tych trudnych latach dla historii Polski zaczyna rozwijać miłość,która ma więcej przeciwników niż zwolenników. Czy podczas wojny jest miejsce na miłość i pożądanie? Tego Wam nie zdradzę,a zachęcę do przeczytania książki.

Historia polski jest niezwykła,ukazuję jak bardzo Kaszubi w najtrudniejszych czasach są silni i walczą o swój naród. I wojna to nie tylko konflikt ,ale również brutalne egzekucje ludzi,którzy uczestniczyli w wojnie.

Sama w sobie książka nie jest romantyczną powieścią,która na pierwszy rzut oka mogłaby się wydawać.Autorzy stworzyli wielowątkową powieść,którą się czyta płynnie,jednak niekiedy słownictwo może przysparzać problemów. Powieść jest głęboką i wartościową powieścią ,która powinna być wydana w innych krajach. Zdecydowanie uważam,że polscy autorzy zaczynają dorównywać tym za oceanu i ta propozycja jest na tym dowodem. Gorąco polecam książę na jesienne,długie wieczory.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu :